Prawo chroni sygnalistów

Prawo chroni sygnalistów

Prawo chroni sygnalistów: wraz z wprowadzeniem dyrektywy do polskiego prawa, pracodawcy muszą opracować procedury i kanały, aby zgłaszanie naruszeń było jak najprostsze. Ten kanał musi być najpierw poufny. Żadna osoba nieupoważniona nie może uzyskać dostępu do danych sygnalisty. Jedynym momentem, w którym dane sygnalisty mogą zostać ujawnione, jest moment wszczęcia przez sygnalistę formalnego postępowania prawnego [9].

Osoba odpowiedzialna za przyjmowanie zgłoszeń, np. compliance officer, w pierwszej kolejności powinna poddać uzyskane informacje wstępnej ocenie, mającej na celu wskazanie głównych ryzyk dla organizacji związanych z zarzucanym nadużyciem. Kolejne kroki będą zależały od rodzaju naruszenia, zakresu przekazanych informacji, osób, których dotyczy zgłoszenie (sprawców), lub ofiary naruszenia[3].

Sygnalistów w Polsce należy chronić przed odwetem

Dyrektywa obejmuje sygnalistów szczególną ochroną już w momencie, gdy ci zdecydowali się poinformować o nieprawidłowościach. Sygnalista w firmie chroniony jest przed represjami – sprawdź jak na https://rodo-gryf.pl/oferta/ochrona-sygnalistow/. W Polsce, z powodu braku jasnej ustawy o ochronie sygnalisty, obecnie kwestie te reguluje kodeks postępowania karnego w kontekście składania zawiadomień o przestępstwie[4].

Ochrona sygnalistów gwarantowana przez unijną dyrektywę, a wkrótce także przez polską ustawę znosi spory ciężar z barków pracowników, dając im gwarancję bezpieczeństwa i anonimowości. Ponad dwa lata temu Fundacja Batorego realizowała badania, które pokazują, że Polacy deklarują chęć do zgłaszania nieprawidłowości w sprawach związanych z ich interesem osobistym, takim jak np. mobbing w pracy, naruszenie przepisów BHP, ale gdy ktoś jest świadkiem drobnych kradzieży w pracy, to ta gotowość do zareagowania maleje[5].

Sygnalistów w Polsce należy chronić przed zniesławieniem

Prawo chroni sygnalistów
Prawo chroni sygnalistów

Informowanie o nieprawidłowościach jest problemem kulturowym, który zwłaszcza w Polsce ma doniosłe znaczenie. Dla naszego społeczeństwa, mocno doświadczonego w XX wieku wojnami i komunizmem, zgłaszanie nieprawidłowości jest ściśle kojarzone z donosicielstwem, kolaboranctwem, denuncjatorstwem, a co za tym idzie ma wyraźnie negatywne konotacje. W rezultacie to sprawca naruszenia korzysta ze społecznego płaszcza ochronnego, a osoba, która decyduje się na ujawnienie nadużyć, często spotyka się z szykanami, albo jeszcze dotkliwszymi konsekwencjami.

Osoby zobowiązane do zachowania tajemnicy zawodowej innej niż prawnicza i medyczna, muszą być chronione przez regulacje dotyczące sygnalistów. Nie można takich osób pozbawić statusu sygnalisty i pozbawiać odpowiedniej ochrony. Polski projekt ustawy, wyłączając stosowanie prawa UE do wszystkich osób zobowiązanych do zachowania tajemnicy zawodowej, wbrew dyrektywie, ogranicza zasięg pojęcia sygnalisty[7].

Sygnaliści w Polsce powinni mieć dostęp do pomocy prawnej

Nad projektem Ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa, a który ma po raz pierwszy ponadbranżowo i kompleksowo uregulować sytuację prawną sygnalistów w Polsce i wprowadzić obowiązki whistleblowingowe dla przedsiębiorców i podmiotów publicznych, współpracowały Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Ministerstwo Finansów oraz Członek Rady Ministrów Koordynator Służb Specjalnych. Wskazano, że przyjęcie projektu przez Radę planowane jest na IV kwartał 2021 r. Termin implementacji dyrektywy mija 17.12.2021 r., ale nie jest pewne, że do tego czasu ustawa wejdzie w życie, a ustawodawcy uda się przyjąć przepisy zgodnie z harmonogramem czasowym UE. Pierwsza kontrowersja dotyczy właśnie tego, że w procesie konsultacji do złożenia uwag do projektu zaproszono tylko kilka podmiotów. Aktualnie projekt znajduje się w fazie opiniowania[8].

Wraz z wprowadzeniem dyrektywy do polskiego prawa, przed pracodawcami stawia się obowiązek utworzenia procedur oraz kanału, który umożliwi możliwie jak najprostsze zgłoszenie nieprawidłowości. Kanał ten musi charakteryzować się przede wszystkim poufnością. Nikt z osób nieupoważnionych nie może mieć dostępu do danych sygnalistów. Jedyny przypadek, w którym dane sygnalisty mogą być ujawnione to przypadek wejścia zgłoszenia na oficjalną drogę postępowania prawnego[9].1. 

RODO GRYF – rodo Szczecin
Władysława Łokietka 5/2
70-256 Szczecin
535888873
rodo-gryf.pl